piątek, 6 maja 2016

RODS - Czyli "STRZAŁKI" lub "PRETY" nad GDAŃSK w MAJ 2016

Chcę pokazać zdjęcia "RODS" które udało mi się wykonać w Gdańsku teraz w maju 2016 roku, wykonuję około 2 tys. zdjęć dziennie jednego wycinka nieba i udało mi się w końcu złapać ten ciekawy "BYT" , według mnie to jest żywa inteligentna materia albo DRONY obcej cywilizacji. Prowadzę intensywną obserwację różnych bytów i zauważyłem że "RODS" lubią przebywać w otoczeniu "ORBSów", poniżej daję wycinek opisu problemu przetłumaczonego przez tłumacza GOOGLE więc przepraszam za błędy. Na końcu umieszczę swoje zdjęcia z Gdańska.

Pręty powietrza , zwane również "latające pręty" i "Niebo ryby" są czymś kręgów zbożowych, że nawet sceptycy przyznają, że istnieje. Pozostaje tylko pytanie, co tak naprawdę są. Niewidoczne dla oka, są one odbierane przez kamery na całym świecie. Żyją istoty, sondy obcych, czyli jakąś 3D rozmazywanie elektromagnetycznego? Do wierzących w Cryptozoology oparte na teorii prętów powietrznych, pręty powietrza są prawdopodobnie żywych stworzeń, a oni są prawdopodobnie związane ze starszymi historie zwierząt atmosferycznych. Do sceptyków, pręty powietrza są bity lecącego gruzu, owady lub ptaki filmowane w niezwykłych warunkach lub blips na folii, które są ze względu na błędy w przetwarzaniu folii. 

Skyfish
renderowania artysty
Pręty powietrzne zostały odkryte w 1990 roku. Ludzie odkryli, że niektóre filmy wszelkiego rodzaju, począwszy od filmów domu do kina zobaczyć w kinach, miał dziwne zakłócenia, które wyglądały mniej więcej tak rozmyte prętów, które były przede wszystkim przejrzyste, czasem białawy kolor. Większość z tych zaburzeń były szybko poruszające się i ledwo widoczne dla oka. Pręty te wykazują się najlepiej przed dużymi obszarami o tym samym kolorze, jak na niebie.
Ludzie, którzy badali filmy anomalii tego typu zaczęli nazywać to, co zrobili "Sky połów", ponieważ zwykle inicjowane przez patrząc na obszarach nieba, które były widoczne w filmach. Okazało się, że te pręty były powszechne. Folie Niezliczone miał je czai się niemal niezauważalnie w rogach, w tym starych programów telewizyjnych, filmów, filmów, wydarzeń sportowych, prawie wszystko można sobie wyobrazić. Były po prostu zbyt wiele przykładów je badać wszystko działa w tysiące czy dziesiątki tysięcy. Były też pręty powietrza widoczne na zdjęciach, ale były one prawie w ogóle badane z powodów, które zostaną wyjaśnione poniżej.
Dokładne badanie filmów rod powietrza wykazała szereg bardzo ciekawych funkcji. Ponieważ te pręty powiększony o wyświetlane są wszystkie funkcje obiektów trójwymiarowych. Innymi słowy, nie były one dwuwymiarowe plamy na obiektywie aparatu lub na samego filmu, ale coś tam w środowisku, które faktycznie są filmowane przez przypadek. Ten trójwymiarowy charakter prętów powietrznych Udowodniono niewątpliwie przez rodzaje pomiarów i badań, że tylko specjaliści mogą zrobić. Staranne pomiary wykazały, że większość pręty były od czterech cali i trzy stopy długości.Wyglądali jednolitych cylindrów bez różnicy między końcem końcowej głowy i ogona, z parami przydatków wzdłuż długości tego cylindra.

Latanie Rod Insecr
Latanie prętem w porze nocnej. Owad? Nowe gatunku? Albo czymś obcym?
W niektórych prętów powietrznych, te wystające wyglądają jak płetwy, które wibrują szybko wzdłuż całej długości cylindra w fale faliste. Pozostałe pręty mają wypustki, które wyglądają bardziej jak bardzo szybkiego bicia skrzydeł pszczół. Większość czasu, pręty są rozmazane i przejrzyste koloru, dzięki czemu są niewidoczne. Rzadkie są bardzo nieliczne w kolorze białym, czasami nawet świeci na biało. Część cylinder często przypomina out-of-focus włosy na obiektyw aparatu, ale wraz z przydatkami trójwymiarowych wiórków i wniosków oznacza, że ​​oryginalne pręty powietrza nie może być ewentualnie włosy na obiektyw aparatu.
Poza ich trójwymiarowego charakteru, te pręty wydawał się działać w inteligentny sposób. Czasami kilka prętów, a następnie siebie i wydawało się grać ze sobą w sposób, który mógłby odegrać motyle. Pręty czasem następuje ludzi. Nigdy nie przeszedł innych obiektów, zawsze udał się wokół nich, nawet jeśli oznaczało to odejście od ścieżki zostali na wcześniej. To wskazywało, że nie mogą przejść przez obiekty stałe i że mogą one być żywy.
Jednakże, jeśli były żywe istoty, dlatego że ludzie nigdy nie widziałem ich? Dlaczego tylko oni pojawiają się w filmie? A co mogliby być zrobione?
Ludzie byli w szoku i przestraszony, gdy zdali sobie sprawę, że pręty mogą być żywych stworzeń, więc pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem było próbować obalić to pokazując, że pręty powietrzne były czymś normalnym, że po prostu pojawił się w filmie w dziwny sposób. Mieli już solidne dowody, że pręty nie były plamy dwuwymiarowe na filmie. Oznaczało to, że pręty mogą być owady, ptaki, czy coś innego, że jakoś dziwnie niewyraźne, gdyż był filmowany. Jednak wszystkie próby świadomie tworzyć powietrza pręt materiału poprzez filmowanie owady i ptaki w dziwny sposób nie przyniosły niczego pasującego cechy prętów. Powietrzu zanieczyszczenia, takie jak kawałki słomy, również nie powielać prętów powietrznych. Najczęściej badane filmy rod powietrza wykazała pręty powietrza swooping ciągu kilkunastu stóp kamery, zbliżając się do ziemi i przechodząc między obiektami z pobliskich drzew i krzewów widocznych zza prętów powietrznych, tak że nie mogą być długie, cienkie lub ptaki precyzyjne linie owadów widać w oddali, jak niektórzy sceptycy twierdzili.
Jednak, gdy ludzie próbowali powielić pręty powietrza za pomocą fałszywych modeli, które zostały wyrzucone lub szybko przeciągane przez powietrze, dostali znacznie bliżej. Jest absurdalnie łatwe do zdjęciami rod mistyfikacją powietrza przy użyciu modeli lub wygenerowane komputerowo zdjęcia. Sfałszowania filmy rod powietrza są trudniejsze, ponieważ jest o wiele trudniejsze, aby Twoje modele poruszać i zachowywać jak prętów powietrznych. Jednak ciągnięcia ich o tyle umiejętnie na drobnych przewodów daje rade. Wystarczy trochę umiejętności w lalek. Sfałszowane powietrzne fotografie pręta lub filmy różnią się od oryginalnego materiału pręta powietrze że sfałszowane produkty są na ogół lepiej widoczne i bardziej białawy kolor. O wiele trudniej jest stworzyć szklanym jasnych i rozmazanych prętów powietrznych, które są bardziej typowe.
Jednak te podróbki niczego nie dowodzą. Jest oczywiste, ze sama liczba prętów powietrznych, że fałszerze nie mogła oderwać nawet jednego procenta pręta powietrze materiału wstępnego wykrywania. Ilu movie studio sądzisz pozwalają fałszerze rod powietrza biegać ciągnąc swoje modele w powietrzu w tle filmów dekady temu? A skąd tak wiele pręty powietrza dostać się do normalnych domowych filmów z całego świata? Nie tylko jest to mistyfikacja tej skali zupełnie absurdalnego, ale to byłby otwarty rok temu, gdyby istniał. Modele pręt powietrza, w przeciwieństwie do oryginalnych prętów powietrznych są doskonale widoczne gołym okiem. Ludzie byłby świadomy tego, co się dzieje, nawet jeśli można jakoś koordynować że wiele fałszerze na całe stulecia!
Dlatego każda udana próba, aby pokazać, że pręty powietrzne nie są prawdziwe musiałby przynosić pewne zjawiska, które mogą być przypadkowo sfilmowany coś, co sceptycy jak dotąd nie udało się zrobić. To nie powstrzymało sceptyków z wysuwając wiele pomysłów, które nawet nie zbliżył się do wyjaśniania materiał pręta powietrza. Sceptycy nadal polegać na pomysłach owadów, ptaków i gruzu symulują dość często.

Latające pręty 6
Wiele pręty pływających
Ponadto, ponieważ trudno jest obalić historyczny materiał pręta powietrza, wielu sceptyków wybrało skoncentrować swoje wysiłki na najbardziej miękkie i podatne obszarze zjawisk rod powietrza. Jest to moda, która nabrała rozpędu po początkowych odkryć. Pomysł prętów powietrznych przyciąga wszelkiego rodzaju weirdos i Kooks. Ponadto, ponieważ jest tak łatwo Hoax fotografie pręt powietrza, wiele żarty zaczęły pojawiać się komplikować problemu. Jest to dość łatwe do atakowania tych żartów, więc to, co sceptycy zrobili. W rzeczywistości, wszystkie post-discovery Pręt powietrza materiał filmowy jest podejrzany o ile nie można solidnie udowodnione, że reżyser nie próbuje powietrza pręt materiału. Prawdziwy profesjonalista fałszerzem może umiejętnie użyć wizerunki lalkarskie i / lub generowane komputerowo do produkcji fałszywych filmów, które byłyby bardzo trudne do wykrycia.
Ta moda opracowała górę ostatnich zdjęć i filmów. Podejrzanie, że białawe pręty powietrzne, które są łatwo zauważyć wykazują się znacznie częściej w tych zdjęciach. Ponadto, ponieważ pręty są rozmazane, wielka liczba raczej zwyczajne rzeczy, które prawdopodobnie są przypadkowe anomalie filmowej rozwijanie lub włosy na obiektyw kamery zostały zidentyfikowane jako prętów powietrznych przez amatorów. Łatwo jest sceptycy zburzyć te zdjęcia. Jednakże, jeśli coś nie zostało potraktowane poważnie przez poważnych badaczy rod powietrza, sceptycy nie dowodzą niczego obalania go.
Stało się popularne wśród faddish zwolenników rod powietrza twierdzić, że pręty powietrza mogą być widoczne gołym okiem, coś, co poważne badacze nigdy nie sugerował. Stało się popularne twierdzenie, że pręty powietrza nie są żywe istoty, a nie są one wysyłane przez sondy UFO cudzoziemców. Nie ma żadnego konkretnego dowodu podłączenia obcy i pręty powietrza, ludzie po prostu uważam, że wydaje się dobrym pomysłem. Pomysł ten jest tak popularny, że wielu wierzących zaczęły nazywając pręty pręty AIR "Roswell" po Roswell w Nowym Meksyku, miasta znanego z historii UFO.Także, to dlatego, że słynny "Jaskinia footage" (jeden z najczystszych znanych filmów prętów powietrznych) został nakręcony w Nowym Meksyku, ale nie w Roswell.
Oprócz moda i ludzi tego moda przyciągnął poważne Naukowcy wciąż próbują znaleźć rozwiązanie tajemnicy pręta powietrza. Największą część tej tajemnicy skupia się na tym, co powietrze pręty mogą być wykonane. Jak coś może być widoczne na folii (nawet jeśli jest niewidoczne), ale nie gołym okiem? Nie jest znana substancja, materiał, który ma tę właściwość. Faddists lubią twierdzić, że pręty powietrza poruszać się zbyt szybko, by ludzie mogli je zobaczyć. To jest po prostu nieprawda. Chociaż pręty powietrza są szybko, wiele filmów pokazać im, biorąc kilka sekund krążyć osobę.Wszystko, co będzie w takim tempie, powinna być widoczna.
Pręty powietrza wyglądają tak, jakby wibrował z dużą szybkością, nadając im charakter rozmyte, ale zjawisko to jest, że jak szybko obracających się łopatek w wentylator. Ponieważ ostrza przyspieszyć, stają się plama, a następnie stopniowo stają się niemal przezroczysta, ale nadal można je zobaczyć. To może być możliwe na wędki powietrza prawie niewidoczne, jeśli są wykonane z niewielkiej liczby cienkich, przezroczystych powierzchniach, które drgają lub bardzo szybko pokonać powietrze. Jeśli to, co pręty są wykonane z powietrza, są one prawdopodobnie owady z pewnego rodzaju. Będą nowe gatunki, ponieważ nikt nigdy nie zgłoszone niewidoczne owady wcześniej. Mimo to wydaje się podejrzane, że ludzie nie mogą ich ale puszkę aparatu zobaczymy. Nawet jeśli są one przejrzyste, szybko poruszające i rozmyte, wydaje się, że ludzie powinni być w stanie je zobaczyć bez użycia kamery.

Rod Xeno
efekt Rod
Te fakty prowadzą Niektórzy badacze przypuszczają, że pręty do powietrza nie mogą być wykonane z materii. Być może są one wykonane z topników elektromagnetycznych lub jakiejś innej formy energii. Jest możliwe, że strumień elektromagnetyczny odpowiedniego rodzaju wpłynęłoby na folię, lecz nie są widoczne dla ludzi. Jeśli to prawda, a pręty powietrza są żywi, byliby pierwsze żywe istoty tego rodzaju, jakie kiedykolwiek odkryto. Jeśli pręty powietrzne wykonane są z pewnego rodzaju strumienia elektromagnetycznego i nie są żywe, powinny być nadal badane, ponieważ stanowią one dziwne zjawisko, że nauka mogłaby prawdopodobnie się wiele nauczyć od.
Kolejna propozycja jest taka, że ​​pręty powietrzne wykonane są z jakiegoś nieodkrytych, piątego etapu materii (inne niż stałych, ciekłych i gazowych, plazmy).Gdyby to było prawdą, co potwierdza ich istnienie byłoby podwójnie ekscytujące. Zupełnie nowa forma życia i nowa faza materii wszystko w jednym!
Całkowity brak martwych ciał rod powietrza prowadzi również kilka badacze uważają, że mogą one być wykonane z czegoś innego niż konwencjonalny materii. Jeśli są one wykonane z konwencjonalnym materii, a ich ciała muszą rozpaść na drobne cząstki w chwili śmierci, albo ich ciała mogą nie być rozpoznawalne jako prętów powietrza po śmierci. Być może po prostu wygląda jak luźny zbiór połamanych skrzydeł muchy lub inne części, które ludzie zakładają musiało zerwane ze znanych owadów.
Niezależnie od powietrza pręty są one ciekawe i zasługuje na badania naukowe, czy są żywe stworzenia, czy tylko jakaś anomalia, że ​​dzieje się latać tak jakby żyje.

PROSZĘ ZDJĘCIA PRZEGLĄDAĆ W PRZYŚPIESZONYM TEMPIE I POWIĘKSZONE DO ORYGINALNEGO ROZMIARU, WTEDY WIDAĆ RUCH "RODS"
























czwartek, 28 kwietnia 2016

UFO CZY ‘BALONY WOJSKOWE’ NAD ROSJĄ? – NAJNOWSZA OBSERWACJA

UFO CZY ‘BALONY WOJSKOWE’ NAD ROSJĄ? – NAJNOWSZA OBSERWACJA


Wyjątkowym atutem tej obserwacji jest fakt, że Niezidentyfikowane Obiekty Latające pojawiły się następnego dnia po pierwszym zauważeniu ich na niebie, czyli 23 marca 2016 roku. Ludzie wymieniali się swoimi obserwacjami i opiniami na forach i stronach internetowych. Obiekty pojawiały się i znikały. Zmieniały swoje położenie. Część osób donosiła o obserwacji jasnoczerwonych kul.

Jeden  mieszkańców nagrał film i zamieścił go na YouTube. Na kadrach widać obiekt z czterema świecącymi punktami tworzącymi czworokąt. 
My z żoną już czwarty rok obserwujemy takie tajemnicze obiekty. Ich rozmiary są porażające. Lecący przed nimi samolot wygląda jak zabawka” – napisał w jednym z komentarzy mieszkaniec Petersburga.
 Po fali komentarzy w Internecie, w sprawie zabrało głos wojsko. Poinformowano, że w tym czasie… trwały ćwiczenia lotnicze i obserwowane kule to nic innego jak opuszczane na spadochronach cele, do których strzelają (!) piloci myśliwców z broni pokładowej.
Wyjaśnienie jest o tyle dziwne, iż kule były obserwowane nad wielomilionowym miastem, czyli tam, gdzie tego rodzaju ćwiczenia wojskowe raczej nie są prowadzone.

CUD W KOŚCIELE W LEGNICY

CUD W KOŚCIELE W LEGNICY


O sprawie bardzo obszernie informowały wszystkie polskie media i nasi czytelnicy w ostatnich dniach masowo przysyłali nam linki do tekstów publikowanych przez portale internetowe. Przyszedł czas, aby o sprawie wspomnieć także w serwisie FN, gdyż wydaje się intrygująca, a dotyczy wydarzenia w legnickim kościele w 2013 roku.








Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski w oficjalnym liście do wiernych poinformował w ostatnich dniach o "wydarzeniu ze znamionami cudu". Chodzi o wydarzenia z 25 grudnia 2013 roku, gdy w kościele p.w. św. Jacka w Legnicy w czasie mszy upadła Hostia. Choć została włożona do czystej wody, pojawiła się na niej krew. Skąd wiadomo, że to faktycznie jest krew, a nie jakiś barwnik? W oficjalnym komunikacie biskup powołuje się na orzeczenie Zakładu Medycyny Sądowej.
Stwierdzono pofragmentowane części mięśnia poprzecznie prążkowanego (...) podobnego do mięśnia sercowego" (...) ze zmianami, które "często towarzyszą agonii". Badania genetyczne wskazują na ludzkie pochodzenie tkanki.
Na tej podstawie Stolica Apostolska zaleciła, by proboszcz kościoła przygotował odpowiednie miejsce do wystawienia Relikwi. Ponadto biskup nakazał założenie specjalnej księgi do której będą wpisywane na przykład przypadki cudownych ozdrowień.

Komunikat w sprawie Wydarzenia Eucharystycznego w parafii św. Jacka w Legnicy:
Siostry i Bracia w Chrystusie Panu!
Jako Biskup Legnicki podaję niniejszym wiadomość o wydarzeniu, jakie zaszło w parafii św. Jacka w Legnicy i które ma znamiona cudu eucharystycznego. Na Hostii, która 25 grudnia 2013 roku przy udzielaniu Komunii świętej upadła na posadzkę i która została podniesiona, i złożona do naczynia z wodą, po pewnym czasie pojawiły się przebarwienia koloru czerwonego. Ówczesny Biskup Legnicki Biskup Stefan Cichy powołał Komisję, której zadaniem było obserwowanie zjawiska. W lutym 2014 roku został wyodrębniony fragment materii koloru czerwonego i złożony na korporale. W celu wyjaśnienia rodzaju tej materii Komisja zleciła pobranie próbek i przeprowadzenie stosownych badań przez różne kompetentne instytucje.
Ostatecznie w orzeczeniu Zakładu Medycyny Sądowej czytamy: "W obrazie histopatologicznym stwierdzono fragmenty tkankowe zawierające pofragmentowane części mięśnia poprzecznie prążkowanego. (.) Całość obrazu (.) jest najbardziej podobna do mięśnia sercowego" (.) ze zmianami, które "często towarzyszą agonii". Badania genetyczne wskazują na ludzkie pochodzenie tkanki.
W styczniu br. przedstawiłem całą tę sprawę w Kongregacji Nauki Wiary. Dziś, zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej, polecam Księdzu Proboszczowi Andrzejowi Ziombrze przygotowanie odpowiedniego miejsca dla wystawienia Relikwii tak, aby wierni mogli oddawać Jej cześć. Proszę też o udostępnienie przybywającym osobom stosownych informacji oraz o prowadzenie systematycznej katechezy, która pomagałaby właściwie kształtować świadomość wiernych w dziedzinie kultu eucharystycznego. Polecam nadto założenie księgi, w której byłyby rejestrowane ewentualne uzyskane łaski oraz inne wydarzenia mające charakter nadprzyrodzoności.
Mam nadzieję, że wszystko to posłuży pogłębieniu kultu Eucharystii i będzie owocowało wpływem na życie osób zbliżających się do tej Relikwii. Odczytujemy ten przedziwny Znak, jako szczególny wyraz życzliwości i miłości Pana Boga, który tak bardzo zniża się do człowieka.
Polecam się Waszej modlitwie i Wam błogosławię
Zbigniew Kiernikowski
BISKUP LEGNICKI

Poniżej fotografie "cudu w Legnicy".


W ostatnich 20 latach miały miejsce dwa podobne wydarzenia „zamiany hostii we fragment mięśnia sercowego” – w Buenos Aires i w polskiej Sokółce. W przypadku tej ostatniej pobrano z relikwii próbkę, która została niezależnie zbadana przez dwoje patomorfologów. Ostatecznie komisja kościelna orzekła, że w Sokółce nie było ingerencji osób trzecich, czyli nie ma dowodów na oszustwo lub mistyfikację i sprawę przekazała Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie. 
Profesorowie z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, którzy na zlecenie białostockiej kurii metropolitalnej przeprowadzili ekspertyzy próbki pobranej z fragmentu hostii z kościoła w Sokółce, "z całą stanowczością" podtrzymują swoją opinię o tym, iż może to być tkanka mięśnia sercowego.
I najważniejsze pytanie: czy jest to w ogóle możliwe, aby fragment hostii przemienił się we fragment ludzkiego serca? Z naszego punktu widzenia odpowiedź jest jednoznaczna - oczywiście, że tak – to jest poza dyskusją. Silny byt duchowy jest w stanie zamienić dowolną substancję w inną i nie dotyczy ta możliwość tylko i wyłącznie „dobrych bytów”. Mamy w Archiwum FN przypadki, kiedy w silnie nawiedzonym domu na ścianach pojawiała się ludzka krew i ściekała w ogromnych ilościach (tego typu sceny w horrorach nie są tylko dziełem wybujałej wyobraźni scenarzystów, ale mają oparcie w faktach). W domach nękanych przez istoty demoniczne pojawiało się nagle znikąd „gnijące mięso” i takie historie także miały miejsce. W przypadku „cudu w Legnicy” czy „Cudu w Sokółce” mamy jednak do czynienia z miejscem poświęconym, czyli świątynią. To jest teren, na który nie ma wstępu „zła strona mocy”, która jak najbardziej jest w świecie niewidzialnych energii. Jeśli założyć, że w Legnicy nie mamy do czynienia z oszustwem, to wtedy można uznać to wydarzenie jako „znak”. Oczywiście natychmiast pojawia się pytanie „znak od kogo?”, a także kolejne: „Czego zapowiedzią ma być ten znak?”

CZYM JEST OBIEKT ZAREJESTROWANY PRZEZ KAMERY ISS?

CZYM JEST OBIEKT ZAREJESTROWANY PRZEZ KAMERY ISS?


O nagraniu poinformowali pokład okrętu Nautilus jak zwykle niezawodni czytelnicy. Pojawiło się ono w serwisie NASA, po czym z niewiadomych powodów zostało usunięte. Był 17 lutego 2016, kiedy kamera ISS zaczęła w systemie streamingu on-line prezentować obraz przestrzeni kosmicznej, w której był widoczny dziwny obiekt. Nagranie z obiektem UFO trwało 47 minut!







sobota, 16 kwietnia 2016

Tysiące ludzi widziało UFO przelatujące nad miastem. KONIEC ŚWIATA zapoczątkuje INWAZJA UFO? [WIDEO]

Tysiące ludzi widziało UFO przelatujące nad miastem. KONIEC ŚWIATA zapoczątkuje INWAZJA UFO? [WIDEO]



Tysiące ludzi oglądających program na żywo było świadkami przelotu niezidentyfikowanego obiektu nad Buenos Aires. To już kolejny podobny przypadek w Ameryce Południowej. Mamy do czynienia z nalotem UFO?
28 lutego w Argentynie podczas kręcenia programu na żywo, za plecami dziennikarzy pokazano panoramę Buenos Aires. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nad wspomnianą panoramą miasta przelatywał niezidentyfikowany obiekt przypominający kształtem latający spodek. Świadkami przelotu pojazdu mogło być wiele tysięcy osób oglądających wiadomości wieczorne stacji TN, a także świadków oglądających wieczorne niego na żywo.
Świadkowie natychmiast zaczęli zastanawiać się nad pochodzeniem obiektu. Z pewnością nie przypomina on kształtem ani samolotu, ani śmigłowca. Co zatem przelatywało nad Buenos Aires?
To już kolejny przypadek, gdzie nad miastami Ameryki Południowej pojawiają się niezidentyfikowane obiekty. Niedawno w internecie pojawiło się również nagranie, na którym widać podobny obiekt wiszący nad jednym z miast w Peru. Czy mamy do czynienia z istotami pozaziemskimi, czy to jedynie złudzenie? Oglądając nagrania ma się jednak wrażenie, że tajemnicze obiekty zdecydowanie nie są wytworem znanej nam cywilizacji.

https://youtu.be/JKWBIr_q5Uc



środa, 13 kwietnia 2016

Dziwne dźwięki na świecie - czy to... trąby anielskie?

Dziwne dźwięki na świecie - czy to... trąby anielskie?


Koniec świata budzi w ludziach trwogę. Nie wiemy, czego się spodziewać, a sama myśl o czymś ostatecznym jest przerażająca. Wczytując się w słowa Apokalipsy według świętego Jana możemy czuć strach. Przedstawione tam wizje są straszne. Chaos, bolesna śmierć i koniec świata, jaki znaliśmy. A wszystko zapowiedziane ma być przez siedem trąb anielskich. Każda z nich zwiastuje inne kataklizmy. Dlatego ludzie z niepokojem słuchają dziwnych dźwięków dochodzących z nieba i rozlegających się nad ich miastami. Wiele z nich zarejestrowano na amatorskich nagraniach.

Pierwsze doniesienia pojawiały się już w latach siedemdziesiątych XX wieku. Po raz pierwszy amatorsko zarejestrowano dźwięk 11 sierpnia 2011 na Ukrainie, w Kijowie. Nagrano wtedy aż 11 minut dźwięku. Powtarzał się on również w kolejnych dni. Brzmiał jak melodia grana na rogu. Kolejne zjawiska akustyczne zarejestrowano 17 sierpnia w Ontario, a kilka godzin później w kanadyjskim Port Colborne. Ten dźwięk był nieco inny. Bardziej przypominał dudnienie czy bębnienie.
Słynne jest już nagranie zarejestrowanie 23 sierpnia podczas meczu amerykańskiej ekstraklasy baseballu. Tam komentator mówi o paranormalnych, nadprzyrodzonych dźwiękach. Słyszało je tysiące ludzi zgromadzonych na stadionie i przed telewizorami. Od tamtej pory dziwne dźwięki słyszano w prawie wszystkich państwach na świecie. Tajemnicze zjawisko nie ominęło także Polski. Dźwięki "pojawiają" się cyklicznie i chociaż czasem są bardziej melodyjne, czasem zaś przypominają dudnienie, to zawsze budzą ogromny niepokój wśród słyszących je osób.

Tajemniczymi dźwiękami interesują się dziennikarze, naukowcy, wojskowi. Kilka krajów stworzyło nawet jednostki zajmujące się badaniem tego zjawiska.
Istnieje wiele hipotez tłumaczących genezę dźwięków. Jedna z nich mówi, że dźwięki pochodzą z jądra ziemi. Wiąże się je również z płytkimi, ale rozległymi trzęsieniami ziemi. Mówi się również o tym, że tak hałasować mogą przesuwające się masy lodu. Jednak w tym przypadku zastanawiająca jest melodyjność słyszanych odgłosów. Zwykle dźwięki wydane przy okazji ruchów tektonicznych nie mają podobnej głębokość i melodyjności. Są bardziej hukiem lub dudnieniem. Jednak część naukowców mówi o tym, że być może słyszymy tylko jakąś warstwę dźwięku, ponieważ jego większa część może mieć częstotliwość niesłyszalną dla ludzkiego ucha. Może to się również łączyć z przebiegunowaniem Ziemi.
Inne osoby zajmujące się tym zjawiskiem mówią, że pochodzi ono z kosmosu. Może być wynikiem działalności obcych cywilizacji, a nawet próbą kontaktu z ich strony. Niestety, niektórzy nie wróżą nic dobrego tym kontaktom. Uważają, ze mogą być one dla nas zgubne. Powołują się na los Indian, dla których kontakt z kolonizatorami skończył się tragicznie.
Niektórzy specjaliści od akustyki twierdzą, że dźwięki wydaje wiatr, który odbijając się od skał, wysokich budynków i drzew wykorzystuje je jak instrument. Dźwięki to po prostu upiorna muzyka. Podobne odgłosy słychać było w odbudowywanych ruinach Word Trade Center. Tam doszukiwano się aktywności paranormalnej, jednak był to po prostu wiatr wpadający w przestrzenie między powstającymi ścianami. Teorii tej zdają się jednak przeczyć amatorskie nagrania dźwięku - na większości z nich po drzewach widać, że wiatr nie wieje zbyt mocno.
Kolejna hipoteza mówi, ze odgłosy to wynik aktywności słonecznej. Istnieje teoria mówiąca o tym, że dźwięki pochodzą z zórz polarnych i pasów radiacyjnych van Allena. Fizyk Elchin Khalilov powiązał tajemnicze dźwięki z akustyczną grawitacją fal wywołanych przez potężny rozbłysk słoneczny i emisję słonecznej plazmy. Teoria ta została szybko obalona.
Osoby zainteresowane tematyką paranormalną twierdzą, że dźwięk ma towarzyszyć otwieraniu innych wymiarów, stref rzeczywistości. Powołują się na wymarłe cywilizacje i ich do tej pory nieodkryte tajemnice.
Kolejna teoria mówi, że dźwięk wywoływany jest przez wojskową aparaturę służącą do komunikacji z okrętami podwodnymi. Miłośnicy teorii spiskowych o tajemnicze zjawisko obwiniają Projekt Blue Beam. Według nich NASA chce wykorzystać wpajane nam obrazy religijne do wytworzenia wizji mających upewnić nas, że mamy do czynienia z prawdziwą boską działalnością. Dzięki nowym technologiom usłyszymy głos Boga, zobaczymy obrazy odpowiadające wizjom znanym z Apokalipsy. Mamy uwierzyć w ponowne nadejście Jezusa. Ma to na celu podporządkowanie mas władzy nieznanych, pozostających w cieniu elit. Mają one tworzyć rząd cieni. Ludzie, którzy uwierzą w to, co zobaczą i usłyszą, będą czcili jednego, “prawdziwego” boga. Upadną znane nam religie i systemy polityczne. Na świecie zapanuje nowy porządek, w którym cała władza będzie spoczywać w rękach nieznanych nam osób. Powstanie jeden rząd, wszyscy będziemy mu podlegać. Cały proces przebiegać ma w czterech etapach. W pierwszym z nich wywoływać się będzie sztuczne trzęsienia ziemi, które doprowadzić mają do nowych, rewolucyjnych i całkowicie zafałszowanych odkryć archeologicznych. Wstrząsną one doktrynami wszystkich znanych religii. Mają być dowodem na to, że wszystko, co znaliśmy nie jest prawdą. Albo było sfałszowane, albo błędnie interpretowane. Etapem drugim ma być ukazanie się na niebie wizerunku boga. Obraz ten ma być modyfikowany odpowiednio do wierzeń w poszczególnych krajach. Każdy człowiek usłyszeć ma w głowie głos boży. To wydarzenie trwale zmieni losy świata. Dopracowane do ostatniego szczegółu show sprawi, że większość ludzi uwierzy w to, czego doświadczyło. Stare religie upadną, a w jednym momencie narodzi się nowa, całkowicie fałszywa. Kolejny etap to manipulacja falami mózgowymi tak, aby wpłynąć na myśli, uczucia i działania ludzi. To przedsięwzięcie na ogromną skalę. Potrzeba do tego zaawansowanego technologicznie sprzętu. Koszt takiego działania jest niewyobrażalny. Dzięki temu słyszeć będziemy “głos boga”, który wydawać nam będzie polecenia i określać naszą misję. Trudno ocenić, jakie skutki może przynieść takie działanie. Z pewnością oznacza to koniec znanego nam świata. Upadną systemy moralne i etyczne. Kształtować się będzie zupełnie nowa rzeczywistość. Ostatnim krokiem ma być seria manifestacji nadnaturalnych. Być może zobaczymy inwazję kosmitów lub zaatakują nas sztucznie wywołanie wizje duchów i demonów. Tego nie wiadomo. Z całą pewnością łatwiej kierować przestraszonymi ludźmi. Łatwiej ich zjednoczyć i zapanować nad nimi. Nowi władcy przejmą całkowitą kontrolę.
Według innej teorii spiskowej dźwięk wywołany jest przez program badań wojskowych HAARP. Te badania miały być próbą przejęcia kontroli nad pogodą. Dawały możliwość wywoływania trzęsień ziemi, burz, tornad czy tsunami. Dzięki nim możliwe było wpływanie na świadomość ludzi czy zmienianie ich nastroju. Można było wywołać zbiorową panikę czy falę samobójstw. Ta zaawansowana broń elektromagnetyczna jest tematem wielu teorii.
No i ostatnia, ale najbardziej niepokojąca hipoteza mówi, że dźwięki to nic innego niż opisane przez świętego Jana siedem anielskich trąb zapowiadających Apokalipsę. Kolejne dźwięki rogów mają wywoływać klęski, zagładę i śmierć. Ostatni z rogów oznaczać będzie początek chaosu i końca. Teorię tę zdają się potwierdzać opisy, które znaleźć możemy w Piśmie Świętym.
Niezależnie od tego, co jest źródłem tajemniczych dźwięków, to faktycznie budzą one niepokój i robią wrażenie. Dlatego może na wszelki wypadek warto zastanowić się nad swoim życiem? Podobno mamy na to jeszcze chwilę.

To jest dobra chwila byśmy wszyscy się zastanowili nad swoim życiem, trochę zwolnili, zaczęli zauważać innych ludzi, przyjaciół, rodzinę. Częściej się uśmiechać, mniej się złościć. 

sobota, 9 kwietnia 2016

FALA UFO GDANSK 2016 NOWE/NEW

FALA UFO 2016 kwiecień

Od paru dni nad miastem obserwowane są obiekty o kształatach rombu, diamentu,dualnej piramidy oraz kula ale ze światłem w środku, na przybliżeniu widać. Poruszają się w grupach, najczęściej od 2 do 4 obiektów, tworzą szyki po 2-3 obiekty, czasami trzy obiekty układają trójkąt, poruszają się z ogromną prędkością, aparat wykonuje 7 zdjęć na sekundę i około 2000-3000 zdjęć w seriach a obiekty trafiają się na kilku zdjęciach, poniżej umieszczę kilkanaście zdjęć z różnych okresów czasowych ale w kwietniu 2016 roku, proszę sobie ZOOM robić na własną rękę, może komuś uda się coś ciekawego zaobserwować.

Chcę podziękować za zainteresowanie grupie UFO ze Stanów zjednoczonych oraz Francji ..
Proszę nadsyłać swoje zdjęcia, posiadamy bogate archiwum które stopniowo po sprawdzeniu będę umieszczał na stronie.A więc zapraszam do oglądania.